Kazuki Nakajima, który w niedzielę podczas Grand Prix Australii uderzył w bandę stwierdza, iż jest w pełni zdrowy i bez żadnego problemu może wziąć udział w kolejnym wyścigu już w tym tygodniu.
Nakajima powiedział:„Wszystko jest w porządku, jestem całkowicie zdrowy fizycznie”
"To było dość duże uderzenie. Ale nic mi nie jest, poza drobnym bólem kostek w lewej ręce. Do wyścigu w Malezji wszystko będzie tak jak wcześniej” - zaznaczył kierowca Williamsa.
01.04.2009 02:02
0
Kazuki - oby już nie było "tak jak wcześniej" - obyś dojeżdżał cały do mety. Powodzenia.
01.04.2009 02:37
0
@del, krótko, treściwie i bardzo skutkujące odnośnie adrenaliny. Szczególnie w kontekście "wszystko będzie tak jak wcześniej ". Swoją drogą powiązanie kariery w F1 kierowcy made in Japan z sir Frankiem Williamsem jest zastanawiające, wręcz frapujące. Powinowactwo, oczywiśce wyłącznie w zawężeniu "naturalne przyciąganie uczuciowe"? Oby również nie skończył na wózku.
01.04.2009 06:45
0
Może fizycznie zdrowy ale czy psychicznie bo to jest również bardzo ważne.
01.04.2009 08:10
0
Kazik, skończ już swoje starty w F1, wstydu oszczędź
01.04.2009 08:23
0
@Shallan Kazik??? ten nasz @Kazik? :-)
01.04.2009 08:25
0
@dziarmol@biss Kazik Nakajima ;)
01.04.2009 08:37
0
Nakajima stwarza zagrożenie dla innych kierowców. Powinien jeździć w jakichś wyścigach starych aut do zezłomowania. Na pewno nie jest słabym kierowcą, ale w Formule1 nie można przecież uderzać w kogoś albo w bandę w niemal każdym wyścigu. Zdrowy rozsądek i opanowanie to rzeczy których mu brakuje, ale za to jaki odważny. Heh :P
01.04.2009 08:54
0
Kazio Samuraj go nazywają :)
01.04.2009 09:00
0
@Piotr89Sand- a może samuraj ma jakiś "układ" z kierowcą SC ? może ten też chce zaistnieć w każdym wyścigu ;)
01.04.2009 10:46
0
Jak do tej pory to wydaje mi się że Nakajima to najlepszy japoński kierowca w F1. Jeździ znacznie bezpieczniej niż chociażby Sato.
01.04.2009 11:16
0
nasz Kazik w F1 - wzruszyłem się....
01.04.2009 11:16
0
ja myslę że dobrze pojedzie w Malezji - tak zwykle jest po wypadkach z tymi kierowcami - są podwójnie skupieni....
01.04.2009 11:53
0
ten news jest tak ciekawy i ważny, co do samej treści, że coś mi się zdaje, że umieszczenie go tutaj to zwykły żart Prima Aprilis - dziś 01.04. ...
01.04.2009 15:20
0
japońce to kamikadze może niech lepiej przezuci sie na dragstery
01.04.2009 17:04
0
Całe szczęście, że nic mu się nie stało. Do boju Kazuki!!! Pokaż wszystkim, że nie jesteś w F1 tylko ze względu na kontrakt Williamsa z Toyotą.
01.04.2009 18:55
0
DObrze ze chłopakowi sie nic nie stało, oby mu szło lepiej i nie stanowił zagrozenia na torze.
01.04.2009 22:33
0
Uwaga! Z ostatniej chwili! Podobno kontuzja lewej ręki Kazukiego jest na tyle poważna, że szefostwo postanowiło wycofac go z GP Malezji. Jego miejsce nie zajmie Hulkenberg, który doznał grypy, a Brazylijczyk Bruno Senna! Piękna historia! Jeden Senna pojechał ostatni wyścig dla Williamsa, natomiast drugi zadebiutuje.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się